Medycyna wobec wirusów i bakterii

inowych. Zawierają materiał genetyczny w postaci RNA (wirusy RNA) lub DNA, wykazują jednak zarówno cechy komórkowych organizmów żywych, jak i materii nieożywionej. Według definicji Andrégo Lwoffa, wirus to ?zakaźny, potencjalni

Medycyna wobec wirusów i bakterii

Czym są wirusy?

Wikipedia na temat wirusów:

Wirusy (łac. virus ? trucizna, jad) ? skomplikowane cząsteczki organiczne, niemające struktury komórkowej, zbudowane z białek i kwasów nukleinowych. Zawierają materiał genetyczny w postaci RNA (wirusy RNA) lub DNA, wykazują jednak zarówno cechy komórkowych organizmów żywych, jak i materii nieożywionej.

Według definicji Andrégo Lwoffa, wirus to ?zakaźny, potencjalnie patogenny nukleoproteid, istniejący tylko pod postacią jednego kwasu nukleinowego, który reprodukuje materiał genetyczny. Jest niezdolny do podziałów poza komórką i zazwyczaj nie posiada enzymów (a zatem nie wykazuje metabolizmu)?.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wirusy


Czym jest gruźlica

Gruźlica (łac. tuberculosis, TB ? tubercule bacillus) ? powszechna i potencjalnie śmiertelna choroba zakaźna, wywoływana przez prątka gruźlicy (Mycobacterium tuberculosis). Gruźlica dotyczy najczęściej płuc (gruźlica płucna), lecz również może atakować ośrodkowy układ nerwowy, układ limfatyczny, naczynia krwionośne, układ kostno-stawowy, moczowo-płciowy oraz skórę. Inne mykobakterie takie jak Mycobacterium bovis, Mycobacterium africanum, Mycobacterium canetti czy Mycobacterium microti wywołują choroby zwane mykobakteriozami i z reguły nie infekują zdrowych osób dorosłych, natomiast są często spotykane u osób z upośledzeniem odporności, np. w przebiegu AIDS.

Ponad 1/3 ludzkiej populacji jest lub była w przeszłości narażona na prątki gruźlicy, a nowe infekcje pojawiają się na świecie w tempie jednego na sekundę. Nie każda osoba zarażona rozwinie pełnoobjawową chorobę, zakażenie może pozostać bezobjawowe i pozostawać w uśpieniu, co zdarza się częściej. Jakkolwiek jedno na dziesięć zakażeń latentnych w późniejszym czasie ulegnie aktywacji prowadząc, jeśli nie będzie leczone, do śmierci niemal połowy chorych.

Statystyki śmiertelności i chorobowości z roku 2004 wykazują 14,6 mln aktywnych przewlekłych gruźlic, 8,9 mln nowych przypadków oraz 1,6 mln zgonów spowodowanych tą chorobą, głównie w krajach Trzeciego Świata. Dodatkowo, w krajach wysoko rozwiniętych u rosnącej liczby pacjentów dochodzi do pojawienia się gruźlicy w związku ze spadkiem odporności w przebiegu leczenia immunosupresyjnego, uzależnień lub zakażenia wirusem HIV.

Wzrost liczby infekcji wirusem HIV i załamanie się kontroli nad gruźlicą spowodowały odrodzenie się gruźlicy. Pojawienie się lekoopornych form bakterii również przyczyniło się do rozszerzenia światowej epidemii. Od roku 2000 do 2004 wzrósł do 20% odsetek prątków odpornych na rutynowo stosowane leki i do 2% prątków opornych na leki drugiego rzutu. Liczba przypadków gruźlicy różni się w dość szerokim zakresie, nawet w sąsiadujących obok siebie krajach, głównie z powodu różnic w organizacji systemu służby zdrowia. WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) określiła gruźlicę jako globalne niebezpieczeństwo a Organizacja ?Stop gruźlicy? stworzyła Globalny Plan Walki z Gruźlicą, którego celem jest ochrona przed gruźlicą 14 milionów ludzi między rokiem 2006 a 2015.

Światowy Dzień Gruźlicy obchodzony jest 24 marca (wyznaczony przez Światowe Zgromadzenie WHO w rocznicę poinformowania świata nauki o wyizolowaniu prątka gruźlicy przez Roberta Kocha w 1882).

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Gru%C5%BAlica_cz%C5%82owieka


Mechanizmy uodparniania wirusów i bakterii

Mimo całego postępu nauki i techniki, słyszymy coraz częściej o drobnoustrojach które są odporne na coraz to większą gamę leków. Jak to jest możliwe? Przecież jesteśmy mądrzejsi od jednokomórkowych, a czasem nawet nie jedno, organizmów. Jednak okazuje się że nie doceniliśmy przeciwnika.

Bakterie i wirusy, nie dość że nabywają odporności na leki poprzez styczność z nimi, to w dodatku wymieniają się tą wiedzą pomiędzy sobą! Nie dość że wirus grypy ewoluuje z sezonu na sezon, to w dodatku jest w stanie tą swoją wypracowaną odporność przekazać innym ustrojstwom. Przerażająca perspektywa, ale prawdziwa.

W walce z tak zaawansowanym przeciwnikiem, rzadko kto patrzy w stronę nieinwazyjnych alternatyw, które z powodzeniem radzą sobie z podobnymi zagrożeniami. Może więc już pora by przychylniejszym okiem spojrzeć na terapię biorezonansową?